Opinia użytkownika: malatte
Dotycząca firmy: Lee Wrangler
Treść opinii: W owym pustym sklepie, zastałam dwie młode sprzedające (tylko z nazwy) z równie pustym spojrzeniem. Ja klient czyli intruz, śmiałam zadać kilka pytań o rozmiar spodni i konkretny kolor. Zostały mi przedstawione spodnie z wieszaka tuż obok mnie. Oznajmiłam, że chcę inny kolor ale okazało się, że w całym sklepie ciemnych spodni nie ma. Trochę to dziwne, dlatego śmiem twierdzić, żę spodnie były ukryte o lata świetlne od pani sprzedającej-czyli kilka półek dalej. Nie wiem. Asortymentu sklepu nie znam bo nie było mi godne nic obejrzeć. Może gdyby nie mój wybitnie dobry nastrój to oceniłabym obsługę dużo gorzej ale- na szczęście dla pań sprzedających- ich brak uśmiechu, ślamazarność i ogólne rozmamłanie sprawiło jedynie, że z ulgą wyszłam z czeluści tej pesymistycznej pieczary Wrangler Lee w Wola Park.