Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Poczta Polska
Treść opinii: Przed wyjazdem na EURO 2012 do Krakowa postanowiłem załatwić parę spraw na poczcie. Udałem się więc z listą i rachunkami do pobliskiego oddziału. Szyby w witrynach i drzwiach były czyste a w pobliżu poczty nie było śmieci i niedopałków papierosów. Po wejściu do środka zauważyłem, że jestem dopiero 7 w kolejce. Czynne było tylko jedno stanowisko. Czekając na swoją kolej zauważyłem, że w oddziale ustawione są wygodne krzesła dla oczekujących klientów. Nie było stolika ale za to na ladzie było dość miejsca aby wypełnić potrzebne druki lub zaadresować list. Dostępne druki ułożone były równo przy trzech okienkach. Podłoga była czysta. Po około 5 minutach od mojego wejścia, otworzone zostało drugie stanowisko. Po kolejnych 5 minutach nadeszła moja kolej. W "okienku" siedziała pani w wieku około 25-28 lat, wzroście około 160 cm. Miała ona czarne dłuższe włosy niedbale spięte w kucyk. Jako "powitanie" usłyszałem "proszę". Na moje "dzień dobry" nie było odzewu. Poprosiłem panią o dokonanie kilku wpłat i wydanie listu poleconego. Bez uśmiechu ale i bez tzw. "łaski" pani wykonała swoje czynności, podała kwotę do zapłaty, wydała resztę i czekała na moje odejście i podejście nowego klienta. Gdy odchodziłem usłyszałem "proszę". Słowo skierowane było do kolejnej osoby. Powiedziałem "do widzenia" ale bez reakcji ze strony kasjerki. Dobrze, że mimo długiej kolejki sprawę załatwiłem w 10 minut.