Opinia użytkownika: T.K.
Dotycząca firmy: Makro Cash and Carry
Treść opinii: Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy hali Makro w Lublinie. Mieści się ona przy ulicy Chemicznej. Na parkingu przed halą panował porządek, czysto było nawet wokół koszy na śmieci. Nie było też problemów z zaparkowaniem w pobliżu wejścia. Szyby w drzwiach wejściowych oraz w witrynach zewnętrznych były czyste. Również podłoga w sklepie była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu na halę brakowało gazetek z aktualną ofertą handlową placówki. Do makro przyjechałem w konkretnym celu. Szukałem spieniacza do mleka (kiedyś kupiłem tu dwie sztuki z dosłownie kilkanaście złotych). Najpierw próbowałem sam go odnaleźć i niestety jednak mi się to nie udało mimo, że przeszukałem niemal pół hali. Próbowałem znaleźć na hali jakiegoś pracownika, aby poprosić go o pomoc, lecz to graniczyło z cudem. Nie udało mi się nikogo odnaleźć z pracowników na hali mimo iż przeszedłem niemal całą halę, a na szukanie pracownika poświęciłem około 5-10 minut. Dlatego postanowiłem udać się do punktu obsługi klientów o pomoc. Pani w tym punkcie, gdy poprosiłem ją o pomoc w odnalezieniu produktu to spróbowała się gdzieś dodzwonić, ale pomimo kilku prób jej się nie udało. Wtedy stwierdziła, że ten produkt powinien być gdzieś na dziale z elektroniką i tyle. No to poszedłem dalej szukać i udałem się na ten dział, ale niestety nie udało się nic odnaleźć. Dlatego wyszedłem bez zakupów. Zastanawiam się tylko, gdzie byli pracownicy hali, gdy próbowąłem znaleźć kogokolwiek z obsługi to przez długi czas nikogo nie widziałem.