Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Mała gastronomia Beata Wróblewska
Treść opinii: Zaszłam w Międzyzdrojach na coś gotowanego... Znalazłam gastronomię z pierogami ruskimi i mięsnymi. Zamówiłam pierogi z serem - 7 sztuk za 7 zł. Czas oczekiwania - 15 minut. Obsługa całkiem kompetentna, ale srednio miła. Bardzo nerwowa Pani, troszkę brak jej wyrozumiałości dla klientów (zaobserwowałam w oczekiwaniu na swoje danie). Zraziło mnie trochę, że druga Pani siedziała z rozłożonymi nogami na ławce za mną, ale nie odzywała się słowem. Ceny - srednie, czas oczekiwania - długi, około 15 minut. Pierogi - niezbyt smaczne, same ziemniaki, bez sera praktycznie. Danie zostało mi podane przez panią do stołu, pani cała w tatuażach, odkryte ramniona, dekolt, plecy - nie podobało mi się to. Czystość średnia. Stoły i siedzenia czyste, ale dosyć blisko znajduje się kubeł i widać śmieci na grillu. Lada prymitywna. Raczej tam nie wrócę i nie polecam.