Opinia użytkownika: rossa
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Mimo świątecznego dnia, byłam zmuszona wymienić butlę gazową w kuchence. Wraz z moim chłopakiem pojechaliśmy w tym celu na Orlen. Ominęliśmy kolejkę samochodów oczekujących na tankowanie i zatrzymaliśmy się na parkingu przy budynku w którym znajduje się sklep. Plac stacji był czysty, nie zauważyłam żadnych śmieci ani plam z paliwa. Weszliśmy do punktu handlowego. Podłoga była czysta, towary ładnie wyeksponowane i odpowiednio oznaczone cenami. Udaliśmy się do wolnego stanowiska kasowego, przy którym była pracownica w firmowej koszuli. Powiedziałam, czego potrzebuję. Pani poinformowała mnie o cenie, zapytała o kartę Vitay, przedstawiła bieżące promocje i powiedziała, że za moment pojawi się pracownik obsługujący gaz. Wyszliśmy przed budynek i w tym samym momencie był już przy nas pracownik placowy. Przywitał nas i zapytał w czym może pomóc. Po otrzymaniu odpowiedzi poprosił o pustą butlę gazową, którą schował do specjalnego, zabezpieczonego kontenera stojącego na brzegu placu, a w zamian wydał nam nową, pełną i zapytał czy pomóc ją zanieść do samochodu, ale podziękowaliśmy i poradziliśmy sobie sami. Pracownik pożegnał nas i zaprosił do ponownego korzystania ze stacji.