Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: GROSIK
Treść opinii: Wchodząc do sklepu, zauważyłam że nie ma w nim prądu, pani kasjerka, młoda blondynka zmierzyła mnie wzrokiem i poczułam się jak w jakimś komunistycznym sklepie. każdy mój był śledzony i miałam wrażenie, jakby później przedyskutowany. Oprócz mnie był tylko jeden inny klient więc pani sprzedawczynie (2) mogły spokojnie obserwować co i jak;) Prawie jak w Big Brotherze - jak nie będę musiała - więcej tam zakupów robić nie będę, wolę być anonimowym nabywcą!