Opinia użytkownika: Em.
Dotycząca firmy: Rossmann
Treść opinii: Weszłam w drobiazgi - szampon (w sumie przy okazji) i czekoladę. W sklepie był porządek, przy wejściu były dostępne gazetki Skarb (choć od kiedy nie ma w nich próbek jest to raczej normą). Kolejka nie była zbyt długa, więc sprawnie udało mi się kupić te dwie rzeczy. Ale mimo wszystko mogłaby zostać otwarta dodatkowa kasa, skoro były 4 osoby w kolejce. W międzyczasie do lokalu weszła pani żebrząca w okolicy, z tego co zauważyłam chyba wymienić pieniądze i wtedy okazało się nagle, że jest dodatkowa pracownica, która podeszła do drugiej kasy.