Opinia użytkownika: Weronika_155
Dotycząca firmy: Punkt wypożyczania kajaków
Treść opinii: W sobotę wybrałam się z mężem na kajaki do ośrodka Paprocany gdzie jest punkt wypożyczania kajaków. Jest to mały budynek –budka otoczona płotem na około budki jest wysypany piasek nie daleko leży sprzet cześć jest wodzie (rowerki wodne) natomiast kajaki leżą na piasku suszą się. Sprzęt był zadbany . Gdy podeszliśmy do budki jeden z panów rozmawiał prawdopodobnie ze znajomych ignorując naszą obecność, natomiast druga osoba był to młody chłopak siedział na lerzaku przykryty kocem nie podszedł do nas. Po chwili mężczyzna , ktróry rozmawiał na chwilę przerwał rozmowe i zwrócił się do nas w czym może nam pomóc poprosilimy o kajak . Mężczyzna spytał się czy na pewno chcemy kajak ponieważ był w tedy duży wiatr potwierdziliśmy że chcemy w tym momencie mężczyzna wrócił do rozmowy ze znajomym ,gdy mój mąż zadał mu pytanie czy damy radę płynąc w takim wietrze znowu nas z ignorował odpowiedział dopiero podłuższej chwili. Odczułam że mu przeszkadzamy. Zabrał dowód aby spisać dane po czym ręką wskazał wiosła i kajak . Ponieważ byliśmy drugi raz na kajach nie umieliśmy ustawić go odpowiednio wtedy młodszy z mężczyzn podszedł z pretesjami że to się tak nie robi w końcu pomógł nam i wypłyneliśmy. Po powrocie mężczyna ten młodszy podszedł do nas odebrać kajak w momęncie jak mój mąż już wpadł jedną nogą do wody i próbował przeciągnąć kajak żebym mogła wyjść. Miał do nas pretensje że haratamy kajakiem. Obsługa była gburowata odniosłam wrażenie że w ogóle nie zależy im na klijentach czas obsługi był za długi i niedokładny w takim miejscu personel powinien pomagać przy wsiadaniu i wysiadaniu z kajaków.