Opinia użytkownika: MAT
Dotycząca firmy: Stokrotka
Treść opinii: Sklep wyglądał fatalnie odrazu po wejściu rzucają się w oczy zwiędłe warzywa i owoce, po niektórych widać że są w sklepie już kilka dni gdyż po przrz pozbawianie ich zwiędłych liści przybrały miniaturowe wymiary ( młoda kapusta , Kapusta włoska .Niektóre nie nadawały się do handlu np. cebula dymka tzn. szczypior bo cebulek już nie było tylko zgniłe końcówki szczypioru. Idąc dalej wzrok przykuwa góra towaru, zrobiona na sklepie na samym środku na wysokość około 2m można na niej znaleść wszystko soki, mąkę itd. poukładane w nieładzie na sobie na przeciwko wspomnianej góry są lady z wędlinami w sprzedaży tradycyjnej tylko tu też nie miłe zaskoczenie z obsługi była tylko jedna pani która ewidentnie nie była zainteresowana obsługą klientów tylko sprzątaniem. Ogólnie na sklepie panował bałagan na wielu półkach brakowało towarów który był rozstawiony na paletach w alejkach, końcówki regałowe np. proszki do prania te które nie mieściły się w półce były wystawione obok na podłodze podobnie z wodami mineralnymi. Plusem sklepu jest to ,że posiada ciekawą ofertę cenową konkurencyjną do pobliskiego Tesco tylko ,że wielkim minusem jest to że jest brak dostępności wielu tych artykułów. Kolejną sprawą ktora wręcz mnie irytuję jest automatyczne wyuczone bez jakiego kolwiek głebszego sensu wszechobecne na kasie " dziękuję , dowidzenia ,zapraszamy ponownie" stałem w kolejce i tego słuchałem gdy przyszła pora na mnie miałem tylko ochotę jak najszybciej wyjść żeby tego już nie słyszeć. Większym szacunkiem dla klienta byłoby chyba zwykłe dziekuje powiedziane z chęci niż ww. wyklepany frazes. Bo jaki sens ma uprzejmość na kasach skoro pracownicy na sklepie pomimo, że widzą, że ewidentnie czegoś szukasz traktują cię jak powietrze.