Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: czystairlandia

Dotycząca firmy: ORLEN

Treść opinii: W związku z tym, że w ciągu kilku dni drugi raz podczas podróży byłam na stacji Orlenu zdecydowałam się trochę przy okazji na uczestnictwo w programie VITAY, przygotowanym przez Polski Koncern Naftowy „Orlen”, bowiem była to już druga stacja, gdzie sprzedawca namawiał do założenia karty. Stacja na autostradzie punkt Jaworzno - Kępnica, stacja paliw nr 0405. Jestem uczestnikiem programu konkurencyjnej sieci, stąd wyszłam z założenia, że przy okazji wizyt na tych stacjach też będę zbierać punkty. Procedura rejestracji po wydaniu karty na stacji trwała około 5 minut, dla osób spieszących się zbędnym wydaję się podawanie danych osobowych i czekanie na wydanie karty na miejscu oraz potwierdzenia formularza zgłoszenia. Spokojnie rejestracji karty można byłoby dokonać samemu przez Internet.Nie otrzymałam katalogu nagród i warunków udziału w programie, książeczka była niedostępna. Zakupy zarówno gastronomiczne /osobna kasa/ jak i te ogólne przy kasie, gdzie płaci się za tankowaną benzynę przebiegały w miarę sprawnie, mimo dużej kolejki. W punkcie gastronomicznym obsługiwała mnie Pani, poprosiła, bym zanim zapłacę podeszła do automatu i wybrała kawę jaką chcę, w tym czasie pani przygotowywała przekąskę, którą zamówiłam. Przy automacie z kawą, za kasą czysto, serwetki, mieszadełka, kubeczki dostępne. Ukryty tylko za bardzo w szafkach tzw. pojemnik na odpady, przez chwilę zastanawiałam się, gdzie wyrzucić mieszadełko. Poprosiłam o zapakowanie zamówionego jedzenia, nie było z tym problemu, chociaż spodziewałam się, że będzie gorące a nie lekko podgrzane. Płatności dokonywałam przy kasie ogólnej, kilka minut trwała obsługa - obsługiwał mnie pan, zakładałam kartę, dodatkowo były wbijane tzw. dwie transakcje, stąd troszkę dłuższa procedura. Karta zaakceptowana, paragon wydany. Sklep i lokal gastronomiczny czysty, pachnie przygotowywaną kawą. Na tej części sklepu nie ma stolików by usiąść, były w drugiej części w tzw. barze bistro, ale tam większość była pozajmowana. Przed stacją tzw. ogródek, stoliki nie były starte po deszczu, można było tylko postawić kawę i konsumować na stojąco. Toalety czyste.