Opinia użytkownika: Laila
Dotycząca firmy: Alma Market
Treść opinii: 03.06.2012 po kilka sprawunków wybrałam się do delikatesów Alma. Mimo iż było dużo klientów to przy wejściu stało bardzo dużo koszyków. Jednym z celów moich zakupów były jabłka, owoce były dorodne i w dobrej cenie. Kolejnym celem moich zakupów były ogórki małosolne, gdy podeszłam do stoiska to akurat nie było nikogo, pracownica gdy mnie zauważyła to od razu podeszła i zapytała co podać, była bardzo miła. Reszta zakupów również była bezproblemowa, nie licząc tego że nie udało mi się niestety kupić wędliny sojowej której niestety nie było. W kolejce do kasy były przede mną dwie osoby. Nie spodobało mi się jednak zachowanie kasjerki, nie dość że nie powiedziała „dzień dobry” ani mnie ani innym klientom to jeszcze żuła gumę tak że bardzo rzucało się to w oczy. Nie podoba mi się również to że stoją tam harcerze którzy pakują zakupy. Fakt co prawda chłopiec który stał przy stoisku najpierw zapytał się czy zapakować zakupy, wtedy grzecznie mu podziękowałam.