Opinia użytkownika: Szamanka
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Przyznam szczere, że bywałam tak często. Na początku jedzenie mi smakowało, porcje spore, ale za każdym razem było gorzej. Moja ostatnia wizyta w kieleckim lokalu to zimne danie z twardym mięsem. Jeżeli tam jeszcze wrócę, to tylko na piwko, bo nie chcę się więcej zawodzić. Nie polecam na pewno lazanii, shoarma z miesiąca na miesiąc coraz gorsza. Nie wiem czy w każdym Sphinxie tak jest, ale w rzeszowskim jadłam najgorszą w życiu szarlotkę na ciepło z lodami i w naszym kieleckim nie zaryzykuję próby.Obsługa sprawia wrażenie sympatycznej lecz trochę nieogarniętej. Ceny nieco wygórowane jak na 30 minut czekania ale czas ten miło płynie w przyjemnym wystroju.