Opinia użytkownika: Karolina_1098
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Wybrałam się z rodzicami na zakupy do Tesco. Rodzice kupowali produkty spożywcze. Przed sklepem było dość ciasno i ledwo znaleźliśmy miejsce parkingowe. W sklepie też było tłoczno. Wzięliśmy koszyk i zaczęliśmy robić w sklepie zakupy. Poszliśmy na stoisko z zabawkami i znaleźliśmy kilka fajnych zabawek dla najmłodszych członków naszej rodziny. Zabawki były w dobrych cenach. Jak się później okazało w jednej zabawce baterie były na wyczerpaniu. Mama upatrzyła sobie bardzo ładną sukienkę i spodnie cygaretki. Sukienka była w bardzo dobrej cenie - 60zł. Spodnie kosztowały ok. 45zł. Obie rzeczy wyglądały ładnie. Następnie poszliśmy na stoisko z rybą. Kobieta pracująca na tym stanowisku była zmęczona i chyba nie do końca zadowolona ze swojej pracy. Nie pałała entuzjazmem do klientów. Później poszliśmy na stoisko z wędliną. Tam sprzedawczyni była miła i uśmiechnięta. Szubko obsługiwała klientów. Kiedy już zrobiliśmy wszystkie zakupy udaliśmy się do kasy. W sklepie był spory tłok i zrobiły się kolejki do kas – nawet do tych kas samoobsługowych. Kasjerki obsługiwały klientów bez pośpiechu. Były miłe ale denerwujące było to, ze człowiek nie chciał długo stać w tych kolejkach a niestety musiał. W sklepie było czysto. Nie brakowało towarów. Produkty były ładnie wyeksponowane.