Opinia użytkownika: Laila
Dotycząca firmy: Alma Market
Treść opinii: Po kilka sprawunków wybrałam się do delikatesów Alma. Bez wątpienia mogę stwierdzić iż jest to jeden z moich ulubionych sklepów. Mimo iż na terenie delikatesów było dużo klientów to przy wejściu stało sporo koszyków. Jest to na pewno jeden z nielicznych sklepów gdzie można kupić bardzo ładne owoce i warzywa. W delikatesach Alma jest również stoisko Krakowskiego Kredensu, które z reguły również odwiedzam. Jednym z celów moich zakupów były ogórki małosolne które uwielbiam, w kolejce do tego stoiska były przede mną dwie osoby mimo tego nie czekałam długo na swoją kolej. Jeśli chodzi o kolejkę do kasy to była przede mną jedna osoba. Kasjerka była miła, jednak zapomniała zapytać czy posiadam „kartę klubu konesera” o czym musiałam jej przypomnieć podając ową kartę. W delikatesach Alma nie podoba mi się jednak to że często stoją tam harcerze z puszką w której w sumie nie wiem na co zbierają pieniądze. Harcerze pakują zakupy (niekiedy nie mając o tym pojęcia np. pakując do jednej siatki chleb, kostkę do toalety i płyn do płukania). Obecnie nie bywam tam tak często jednak przez jakiś czas mieszkałam w pobliżu owego sklepu i zdarzało mi się bywać tam co dzień lub kilka razy dziennie, biorąc pod uwagę że za każdym razem harcerze pakowali zakupy a trochę głupio było nie wrzucić im za to jakiegoś pieniążka to odwiedziny tego sklepu były dla mnie wtedy niezbyt komfortowe.