Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: C&A
Treść opinii: Dziś obowiązywało 20% rabatu na odzież damską, więc poszłam poszukać czegoś dla siebie. Na drugim piętrze sklepu widziałam jednego pracownika, ubranego w firmowy strój, z identyfikatorem, który porządkował ubrania na dziale i podchodził do kasy, kiedy ktoś go wzywał. Ubrania były równo porozwieszane na wieszakach i poukładane na półkach, każda sztuka miała metkę z ceną. Poszłam przymierzyć spodnie. W przymierzalni było dużo miejsca, była dobrze oświetlona. Oprócz haczyków była w niej zamocowana półka. Po wyjściu z przymierzalni mogłam odwiesić spodnie na przygotowany do tego celu wieszak. Odzież damską pooglądałam też na parterze. Tutaj także widziałam jedną pracownicę, która chodziła po sklepie i porządkowała odzież. Miała strój firmowy i identyfikator. Zapytałam ją, gdzie znajdę jasne spodnie i pracownica zaprowadziła mnie do wieszaka. Alejki między wieszakami były drożne i dosyć szerokie. Nic nie leżało na podłodze.