Opinia użytkownika: Anna_3539
Dotycząca firmy: McDonald's
Treść opinii: Wchodząc rano do McDonald's lokal był praktycznie pusty. Nie było klientów, jedynie jedna osoba akurat odchodziła od kasy, gdy weszłam do restauracji. Panował tam porządek, podłoga oraz drzwi wejściowe były czyste. Na parkingu również nie znajdywały się żadne papierki. Gdy podeszłam do kasy, zaczęła obsługiwać mnie młoda kobieta, w koszulce z McDrive. Była to granatowa koszulka, pracownik nie miał na sobie identyfikatora. Kobieta miała średniej długości, brązowe włosy. Podałam jej kupon na mały napój, który otrzymuje się, gdy czeka się długo na zamówienie na McDrive. Pracownik spojrzał na ten kupon, jakby pierwszy raz go widział. Była zdziwiona i podała kupon Pani Manager, by ta oceniła, czy jest wiarygodny. Kierownikiem serwisu była blondynka, włosy miała spięte w kitkę. Dość młoda kobieta. Powiedziała, że kupon jest realizowany wyłącznie na linii McDrive. Zapytałam więc, czy skoro nie ma w ogóle aktualnie żadnych gości, to czy mam wsiadać do auta i podjechać od drugiej strony. Pani odpowiedziała, że tak, że nie poda mi tutaj napoju. Wyszłam więc z restauracji i udałam się samochodem na linię McDrive. Po podjechaniu do COB, pracownik przywitał mnie standardowym "Dzień dobry, czy mogę przyjąć zamówienie?". Powiedziałam, że mam 2 kupony na darmowy napój oraz oznajmiłam, iż chcę colę do picia. Powiedziałam także, że chcę na bonifikartę Kanapkę śniadaniową jajko i bekon. Pracownik słabo słyszał i kilka razy pytał o powtórzenie zamówienia. Po czym, pani zapytała, czy zamówienie zgadza się na monitorze. I powiedziałam, że nie zgadza się, gdyż chcę tą kanapkę na bonifikartę, czyli ze zniżką. Pracownik zwrócił mi uwagę, że mam mówić to od razu, po czym odpowiedziałam, że powiedziałam to na samym początku. Po tych zdaniach podjechałam do okienka, by zapłacić i odebrać zamówienie. Pracownik powtórzył kwotę do zapłaty, gdy podjechałam. Po podaniu zamówienia, nie usłyszałam ani smacznego, ani do widzenia, ani zapraszam ponownie. Uważam, iż w Mc Donald's przy hotelu Qubus w Łodzi jest fatalna obsługa. Pracownicy są nieuprzejmi dla klientów i aroganccy.