Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: MALWA
Treść opinii: Przy wejściu na salę sprzedaży znajdowały się koszyki, ułożone w jeden stos oraz aktualne gazetki reklamowe, umieszczone na stojaku. Chciałam kupić makaron. Na półce było kilka rodzajów z różnych firm, pod każdym produktem była cena, umieszczona na listwie. Nie zauważyłam braków na półkach. Wzięłam paczkę ulubionego makaronu, ale zauważyłam też ofertę promocyjną na inny. Promocja była oznaczona żółtą etykietą, z podaną na niej ceną. Makaron posiadał długi termin przydatności do spożycia. Odstępy między regałami były szerokie, na podłodze nie stały żadne kartony. Podłoga była czysta, bez plam. Czynne były trzy kasy, przy jednej nie było klientów, więc nie czekałam na obsługę. Kasjerka była ubrana w firmowy stój, miała też identyfikator. Boks kasowy oraz taśma były czyste. Kasjerka przywitała mnie słowami "dzień dobry", zeskanowała moje zakupy i podała kwotę do zapłaty. Następnie wydała mi resztę razem z paragonem. Kasjerka pożegnała mnie, mówiąc "dziękuję".