Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: ING Bank Śląski
Treść opinii: Na początek chciałem zaznaczyć, że nie za bardzo jestem zwolennikiem takich wypowiedzi, z tego względu, iż za łatwo można je sfałszować. Nie raz już widywałem, jak firmy wystawiają zlecenia na pisanie pozytywnych opinii.Jednak dzisiaj ze względu na to co mnie spotkało postanowiłem, powiedzmy "zrobić dobrze" pewnej firme. Zawitałem do jednego z oddziałów ING, ponieważ musiałem zmienić swoje dane osobowe (nr. tel), aby móc dalej zarządzać swoimi rachunkami przez internet. Przechadzki takie staram się ograniczać do minimum, bo zazwyczaj wiąże się to ze staniem w kolejce, co jest dla mnie stratą czasu, mając do dyspozycji dzisiejszą technologię. No i dzisiejszego dnia nie było inaczej, wchodzę, a tam kolejka na 5 osób, więc spokojnie przyjmuje dogodną pozycje... do stania w kolejce. Wszystko było by bez jakichś większych rewelacji, gdyby nie fakt, że nagle Pani zza szyb (jak się potem okazało na plakietce widniał napis "dyrektor") wyszła do naszej kolejki i po kolei pytała w jakiej sprawie. Na moje szczęście każda z osób szła do kasy, dlatego dochodząc do mnie, zaprosiła mnie do siebie. Następnie cały proces zmiany danych osobowych przebieg szybko i bezboleśnie. Jednak nie o dane osobowe chodzi, a o sam fakt jak potraktowano ludzi stojących w kolejce. Zawsze Pani Dyrektor kojarzyła mi się z osobą, która za bardzo nie myśli jak pomóc swoim pracownikom (a przy okazji klientom) tylko co najwyżej ochrzanić ich czemu to tak wolno idzie... W każdym bądź razie, miło doświadczyć czegoś takiego.