Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Yups
Treść opinii: W witrynie wisiał plakat z informacją o promocji. Kiedy weszłam do sklepu, pracownica od razu powiedziała mi o zniżce 30% na część oferty i wskazała wieszaki z przecenionymi ubraniami. Stała za ladą i była uśmiechnięta. Kiedy weszłam do sklepu, nie było klientów, ale podczas mojej wizyty w sklepie pojawiło się w sumie 5-7 osób. Pracownica informowała każdego klienta o promocji. Po około 4 minutach, jakie minęły od mojego wejścia do sklepu, pracownica zapytała mnie, czy może mi w czymś pomóc. Podziękowałam, chciałam się najpierw rozejrzeć. Ubrania nie były powieszone za ciasno, więc łatwo było oglądać ubrania. Metki z cenami były przyczepione do ubrań i doskonale widoczne. Poszłam z bluzką do przymierzalni. Było w niej czysto i nie za ciasno, ale zabrakło mi więcej haczyków - były tylko dwa. Zdecydowałam się na zakup, pracownica podała cenę do zapłaty po obniżce. Bluzkę złożyła i zapakowała do firmowej torby, do której włożyła paragon. Na koniec sprzedawczyni podziękowała za zakup i zaprosiła do ponownych zakupów.