Opinia użytkownika: CiociaKlocia
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Jechałam już na oparach i MUSIAŁAM zatankować, a Orlen był najbliżej. Od razu znalazłam miejsce przy dystrybutorze. Pistolet chodził sprawnie, nie odskakiwał, paliwo lało się z odpowiednią prędkością. Dookoła było czysto. Wejście i witryny w budynku sklepowym były umyte. W środku czysto. Obsługiwały dwie kasjerki. Sprawnie zapłaciłam za paliwo, jednak pani nie do końca mnie chyba słuchała, bo 3 razy pytała czy zbieram punkty. Coś tam mi zaproponowała ale ja się zdecydowałam tylko na hot-doga. Jedzenie szykowała druga kasjerka. Przyznam, ze miałam wrażenie, jakby była naćpana. Dziwnie się zachowywała. Robiła śmieszne miny, puszczała mi oczko a do koleżanki z kasy obok robiła jakieś niedyskretne znaki porozumiewawcze, które wyglądały jakby były parodiowane. Czułam się skrępowana jej zachowaniem. Wzięłam jedzenie i wyszłam. Pani pożegnała mnie miłymi słowami. Jedzenie było smaczne i ciepłe.