Opinia użytkownika: malatte
Dotycząca firmy: INGLOT
Treść opinii: Do salonu Inglot zaszłam zupełnie przypadkowo. Skusił mnie spokojny klimat i brak tłumu. Oczekiwałam kosmetycznej porady i pomocy w doborze kosmetyku. Myślę, że tego dnia byłabym w stanie wyjść z pokaźną dostawą nowych nabytków. Dlaczego więc wyszłam z niczym? Dwie panie sprzedające były bardzo zajęte rozmową ze sobą na tematy zupełnie prywatne. Dłuo mnie ignorowały i miały nadzieję, że szybko się ulotnie. Pomimo to postanowiłam spróbować. Poprosiłam o pomoc w doborze pudru. Jedna z pań (mocno umalowana, powiedziałabym ,że aż za bardzo) niechętnie skoncentrowała na mnie swoją uwagę, po czym wygłosiła monolog (wykład, naukę etc). na temat błędów które czynie w doborze kolorów i wszystkiego. Nie była to porada ani pomoc a jedynie wyniosłe połechtanie własnej próżności. Pani w ogóle nie słuchała co do niej mówię i przez to nie potrafiła w niczym mi doradzić. Stwierdziłam, że szkoda mojego czasu i pieniędzy, uśmiechnęłam się, podziękowałam za pouczenie i wyszłam poszukać lepszej jakości obsługi.