Opinia użytkownika: Poziomka
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Naprawdę żadna obsługa i w żadnym sklepie nikt nie potrafi mnie tak wyprowadzić z równowagi jak personel Kauflandu. Poszłam do sklepu, by zakupić trochę wędliny na weekend. Od razu po wejściu zauważyła, że jest dość duża liczna klientów i trzeba będzie liczyć się ze staniem w kolejce. W markecie panował straszny chaos. Wszędzie stało pełnych palet z towarami czekającymi na rozładowanie, a panie z personelu przepychały się wózkami elektrycznymi między klientami pchającymi wózki zakupowe. Słowem, wielki bałagan. W całym tym bałaganie udało mi się wychwycić wzrokiem wśród produktów promocyjnych całkiem fajny zestaw pojemniczków za 6,99 zł, który postanowiłam sobie kupić od razu. Potem poszłam w kierunku działu z wędliną, gdzie obsługę prowadziło kilka ekspedientek. Kolejka była spora, ale myślałam, że jak cztery panie obsługują to nie trzeba będzie stać zbyt długo. Postałam w kolejce 15 minut i w końcu zrezygnowałam z czekania, bo w ciągu tych 15 minut obsłużono tylko dwie osoby przede mną... Ekspedientki rozmawiały sobie, śmiały się, opowiadały sobie kawały i wcale nie zwracały uwagi na klientów. Od czasu do czasu kogoś obsłużyły w mało profesjonalny sposób i wracały do swojego poprzedniego zajęcia. Zostałam zupełnie zlekceważona dlatego zrezygnowałam z zakupów. W kolejce do kasy sytuacja nie przedstawiała się wcale lepiej. Kasjerka strasznie się grzebała, w dodatku nie była zbyt miła dla klientów. Zamiast ładnie odpowiadać dzień dobry, proszę to tylko coś tam odburknęła pod nosem, wcale nie zwracając uwagi na to kogo obsługuje.