Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Koleżanka, którą w EKO spotkałam, chwaliła ziemniaki młode z Biedronki choć nie nasze polskie więc uznałam, że udam się po ten zakup. Miejsca do parkowania przy tym sklepie niewiele więc moje auto zostawiłam na parkingu sąsiadującego EKO. Przed sklepem widoczny porządek, w gablotach oferty aktualnych promocji i zapowiedzi nowych, wszystko w tonacji nadchodzących mistrzostw piłkarskich. W pierwszej alejce pracownica Dagmara usiłowała ustawić ogromną paletę z napojami mając na uwadze przechodzących klientów aby im nie przeszkadzać. Ze współczuciem patrzyłam, mijając, jak młoda dziewczyna mocuje się z tym problemem, jeden z panów-klientów zaproponował nawet pomoc mówiąc że ma podobną pracę jednak się nie zgodziła bo nie wolno jej tego robić. Moim zdaniem do takich prac należałoby mężczyznę zatrudnić, to zbyt ciężkie dla kobiety. W sklepie porządek, żadnych wycieków, plam ani brudów na posadzce. Stoisko z warzywami też w należytym ładzie. Ziemniaki po które przyszłam widoczne były z daleka więc jeden woreczek wzięłam 2,99 zł/1,5 kg. Nieopodal korzenie selera duże, świeże i dorodne więc zwróciłam się do przechodzącej obok pracownicy Doroty aby mi przekroiła, powiedziała – tak, oczywiście i wzięła seler udając się do magazynu. Po chwili wyniosła dwie połówki zapakowane w woreczki foliowe. W kasie też sympatyczna i grzeczna kobieta Sabina. Sprawnie obsłużyła, podziękowała za zakupy, zaprosiła na ponowne i pożegnała. Bardzo krótko byłam w sklepie, nikt mnie nie zlekceważyła, pracownicy byli sympatyczni i uprzejmi, nie tylko dla mnie, dla innych klientów też.