Opinia użytkownika: Beata_808
Dotycząca firmy: Play
Treść opinii: Zaczęło się od tego , że w internecie, w jakiejś ankiecie podałam swój numer telefonu i wyraziłam zgodę do przekazywania go w celach marketingowych. Tydzień przed świętami Wielkanocnymi zadzwonił do mnie przedstawiciel Play z propozycją podpisania umowy na korzystanie z usług tego operatora z możliwością zakupu telefonu. Zachwalał warunki i telefony i częściowo skusił mnie propozycją - obecnie korzystam z usług innego operatora. Ponieważ byłam dosyć zajęta i chciałam przejrzeć w internecie modele telefonów nim zdecyduję się na podpisanie umowy przez telefon poprosiłam, aby zadzwonił po świętach. Umówiliśmy się na konkretny dzień i godzinę. Czekałam, ale konsultant nie odezwał się. Po kilku godzinach od umówionego terminu zadzwoniłam na numer, z którego do mnie dzwonił i poprosiłam o kontakt. Tym razem była to konsultantka, miała oddzwonić w ciągu kilku minut jednak znowu cisza. Zadzwoniła, kiedy wyszłam z domu i byłam na bardzo hałaśliwej ulicy. Poprosiłam żeby zadzwoniła później, bo ją słabo słyszę , a pani ta powiedziała, że pracuje do 15-tej ( była 14.40). W takiej sytuacji zdecydowałam, że wracam do domu i miała zadzwonić za 5 minut. Szybko zawróciłam, nikt nie oddzwonił. Następnego dnia odezwał się konsultant, z którym rozmawiałam przed świętami. Przedstawił mi ofertę, ja ją zaakceptowałam i podałam markę telefonu, który mi odpowiada. Pan sprawdził i powiedział, że w tej ofercie i na takich warunkach mogę ten model otrzymać. Przeszliśmy przez długą procedurę pobierania ode mnie danych do umowy ( jest tego sporo, także dane z dowodu osobistego), akceptowania przeze mnie różnych form sprawdzania mojej osoby i punkty regulaminów . Na zakończenie dowiedziałam się, że mam oczekiwać na kuriera, który przywiezie umowę i mieć odliczoną złotówkę za telefon. Minęło kilka dni i znowu odezwał się "mój" konsultant z informacją , że model telefonu, który mi zaproponował jest nie dostępny w magazynie w kolorze czarnym ( wogóle nie rozmawialiśmy wcześniej o kolorystyce), ale jest biały. Zaakceptowałam, powiedziałam, że nie ma problemu - może być biały i nasza rozmowa znowu się skończyła . Znów minął jakiś czas i konsultant zadzwonił , że tego modelu też nie ma! Już nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać... Powiedziałam, że mogę poczekać aż uzupełnią magazyny , a pan namawiał mnie na inny model tej samej marki ( starsza wersja) wmawiając mi, że one niczym się nie różnią! Ostatecznie zaproponowałam zupełnie inny model innej marki , który także obejmowała ta oferta. Poprosiłam, aby od razu sprawdził jego stan magazynowy. Sprawdził (tak mi powiedział ) i telefony były w magazynie! Zdecydowałam, że w takim układzie niech będzie ten, a konsultant to zaakceptował. Następnego dnia rano, kiedy byłam w pracy i absolutnie nie mogłam rozmawiać znów odezwał się "mój" konsultant. Kiedy odebrałam usłyszałam tylko " przykro mi", a następnie mu przerwałam prosząc, aby "zadzwonił później, bo nie mogę w tej chwili rozmawiać ". Około 20-tej kiedy już straciłam nadzieję na kontakt, zadzwonił znajomy numer. Tylko jakie było moje zdziwienie, kiedy w słuchawce usłyszałam kobiecy głos proponujacy mi całą ofertę od początku ! Powiedziałam pani w miarę spokojnie, że ja już się zdecydowałam u innego konsultanta, już została dla mnie stworzona umowa i zapytałam czy nie mają w swojej bazie danych takiej adnotacji. Konsultantka odpowiedziała mi, że nie mają takiej informacji i być może tamten konsultant ma to w swoich prywatnych notatkach!!! Zapytałam wówczas czy teraz po kolei będą do mnie dzwonić wszyscy konsultanci z ofertą, bo gdzieś wyskakuje im mój numer telefonu? ( zaznaczam, że z innej sieci)? Usłyszałam, że póki nie będzie usunięty, to tak. Pożegnałam panią i rozłączyłam się , bo w końcu chyba zrobiłabym się nie grzeczna wobec niej. Od tego czasu - minął miesiąc - nie odezwał się do mnie żaden konsultant Play, umowa i telefon nie dotarły , a ja zastanawiam się czy któregoś dnia nie znajdę w skrzynce na listy faktury za abonament....