Opinia użytkownika: Poziomka
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Na terenie sklepu panował lekki chaos, jak zwykle zresztą. Wielu pracowników z obsługi sklepu kręciło się po markecie ustawiając towary na półkach i przywożąc nowe palety z towarami. Dodam, że trochę przeszkadzało to klientom, albo to w przechodzeniu między półkami, albo też w zwyczajnym wzięciu towaru z półki. Wrzuciłam do koszyka chleb, który zawsze tam kupuję, ponieważ zazwyczaj jest świeży i pyszny, a poza tym jego cena jest stosunkowo niewysoka. Mały bochenek kosztuje 1,89 zł, a taka cena w normalnych sklepach jest raczej nieosiągalna. Chlebki leżały w koszu troszkę wymieszane, niektóre były pogniecione, ale dało się znaleźć ładne okazy. W pobliżu stoiska z pieczywem, ale też na cały, sklepie było nawet czysto i schludnie. Kas było otwartych kilka, ale przy każdej utworzyła się spora kolejka. Wybrałam możliwie najkrótszą z nich i nawet mi się udało, bo nie stałam w niej zbyt długo. Kasjerka prowadziła obsługę dość sprawnie i szybko, ale robiła to zupełnie bez emocji i uśmiechu na twarzy. Każdego klienta traktowała tak samo bezosobowo. Na szczęście używała słów grzecznościowych i była uprzejma dla klientów.