Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Pierogarnia Barbarka
Treść opinii: Wybrałam się na pierogi do pierogarni na Adamieckiego. Lokal ma fatalny wystrój, właściwie jego bark, jest zimny niczym stołówka w zakładzie pracy. Mały wybór pierogów i naleśników (5 pozycji pierogów i 4 rodzaje naleśników). Byłam w lokalu o godzinie 15 i nie było już ani pierogów z serem ani naleśników, naprawdę nie wiem jak to możliwe i raczej nie jest to dopuszczalne. Godziny otwarcia - do 15 w soboty i 18 w tygodniu, dla mnie zbyt krótko. Skusiłam się jednak na pierogi i szczerze naprawdę rewelacja, widać, że własnej roboty gotowane na świeżo, a nie żadne mrożone czy odgrzewane, do tego bardzo duże, a nie jakieś pierożki. Miła obsługa i w pełni profesjonalna. Podsumowując: można dobrze zjeść za niewielkie pieniądze, aczkolwiek konieczna jest rozbudowa menu, ponieważ jest naprawdę zbyt ubogie.