Opinia użytkownika: Katarzyna_3256
Dotycząca firmy: BARTEK
Treść opinii: W leniwe niedzielne popołudnie wybrałam się do centrum Alfa w Gdańsku. Byłam z dwójka moich dzieci (8 i3 lata). Weszłam do sklepu firmowego Bartek zainteresowana sandałkami dla moich dziewczynek. W sklepie była jeszcze jedna mama z córeczką w wieku ok 5 lat i dwie panie ekspedientki. jedna stała za małą ladą druga podawała buciki będącej przed nami klientce. po wejściu nie usłyszałam - dzień dobry ani nic z tych rzeczy. Moje dziewczyny rozsiadły się na dużej wygodnej kanapie i oglądał urywki bajek - uważam, że to świetny pomysł zająć w trakcie zakupów czymś dzieci aby na spokojnie pooglądać asortyment sklepu. Mimo,iż odwiedzam czasami sklepy Bartka to czułam się trochę zagubiona ponieważ na części z bucików była karteczka z rabatem 50% na części nie było na podłodze był jakaś strefa dobrych cen a ja czekałam aż pani zza lady do mnie podejdzie. Obeszłam cały sklep z nogi na nogę, było czysto, podłoga,szyby, lada, kanapa - były czyściutkie. Panie były ubrane w niebieski koszulki typu POLO z napisem Bartek. Ściągnęłam buta z wystawki i przymierzyłam starszej córce, nikt do nas nie podszedł, pani tylko zerkała czy nie zabieramy bucika ze sobą. Ponieważ but nam nie odpowiadał zaczęłam znów czegoś szukać i podeszłam do pudełek na środku sklepu- wówczas pani zza lady powiedziała że w nich są tylko małe rozmiar. Byłam tak poirytowana jej brakiem zainteresowania, że nie szukałam już butków dla młodszego dziecka, miałam dość