Opinia użytkownika: Marzena_386
Dotycząca firmy: CCC
Treść opinii: Postanowiłam kupić nowe, wysokie i eleganckie szpilki, które byłby idealne na wielkie wyjścia. W związku z tym obrałam cel: sklepy obuwnicze. Jednym z nich był CCC w zabrzańskim centrum handlowym M1. Sklep kusił od zewnątrz dużą, jasną i czystą witryną z ładnie wyeksponowanym towarem. Gdy weszłam do środka, było tam wielu klientów, jak to zwykle w sobotnie popołudnie. Udałam się na wstępne rozeznanie, czyli obeszłam salę sprzedaży wzdłuż i wszerz, by zorientować się, gdzie znajdę interesujące mnie fasony. Pracownice zajmowały się w tym czasie układaniem towaru, poprawianiem pudełek na półkach, a czasem przystawały, by ze sobą porozmawiać. Nikt nie zwracał na mnie najmniejszej uwagi, więc rozglądałam się dalej. Odnalazłam ciekawe obuwie w asortymencie należącym do nowej kolekcji i zaczęłam szukać mojego rozmiaru wśród pudełek. Nie znalazłszy go rozejrzałam się w poszukiwaniu sprzedawczyni. Jedna z pań nawet nawiązała ze mną kontakt wzrokowy, lecz szybko odwróciła głowę i wróciła do rozmowy z koleżanką. Przejrzałam jeszcze raz rozmiary interesujących mnie butów oraz innych par, jednak nigdzie nie znalazłam mojego numeru. Było to zniechęcające, ponieważ większość pudełek zawierało pary w tych samych rozmiarach, a przecież nie wszyscy noszą 40-tkę. W międzyczasie zauważyłam, że klientki same przebierały w butach, przymierzały na gołe stopy bez użycia stopek, odstawiały pudełka byle gdzie i nikt nie pomagał im w wyborze ani nie proponował pomocy. Wyszłam ze sklepu zniechęcona, jednak po zastanowieniu się wróciłam, ponieważ nie znalazłam w innych sklepach w centrum handlowym odpowiednich szpilek, a tylko w CCC nie zasięgnęłam porady sprzedawcy. Od razu podeszłam do kasy, gdzie stały dwie pracownice, które nie obsługiwały klientów. Poprosiłam o pomoc, a sprzedawczyni nie odzywając się do mnie, zawołała inną pracownicę znajdującą się na sali. Pani, która podeszła mnie obsłużyć potwierdziła, że nie znajdę mojego rozmiaru wśród butów, które tak mi się podobały, ale zaproponowała inne szpilki, bardzo podobne. Wcześniej ich nie zauważyłam. Nie musiałam już szukać, miałam bardzo sprecyzowane oczekiwania i pani przyniosła dla mnie kilka par butów w moim rozmiarze, dzięki czemu wybrałam wygodne skórzane szpilki, które zdecydowałam się kupić. Przed przymierzaniem poprosiłam o stopki, ponieważ nie zaproponowano mi ich, a ja nigdzie nie zauważyłam pudełka. Pracownica na prośbę przyniosła stopki ze stanowiska kasowego. Pani była życzliwa i cierpliwa, choć bardzo małomówna i nie doradzała mi wyboru. Ta sama sprzedawczyni chwilę później obsłużyła mnie przy kasie. Pani zaproponowała mi środek do pielęgnacji skóry, po czym sprawnie sfinalizowała sprzedaż i pożegnała mnie z uśmiechem. Na początku nie byłam zadowolona z obsługi, ponieważ miałam wrażenie, że pracownice unikają kontaktu z klientem, nie są chętne do pomocy ani zainteresowane tym, co klienci robią w sklepie. Sprzedawczyni, która obsłużyła mnie na moją prośbę wykazała się jednak profesjonalizmem i dzięki niej znalazłam właściwe szpilki. Pierwsze wrażenie zazwyczaj liczy się jednak najbardziej i gdybym nie znalazła odpowiednich butów w innym sklepie, na pewno nie wróciłabym tego dnia do CCC, a negatywna ocena by została w pamięci. Ponadto sklep był zadbany i czysty. Panował tam niewielki nieporządek, spowodowany zapewne dużą ilością klientów, którzy odkładali niedbale pudełka i buty w różne miejsca. Ostatecznie jestem zadowolona, gdyż mój cel został osiągnięty.