Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Spółka PKP IC zmieniła 11 kwietnia br. kategorię pociągu ONDRASZEK relacji Warszawa Wschodnia – Bielsko Biała – Warszawa Wschodnia z kategorii Express (Ex) na Express InterCity (EIC). Zmianie kategorii towarzyszył niejasny dla pasażerów komunikat prasowy spółki, który ukazał się w ostatnim tygodniu marca br. Z tego komunikatu nie można było się dowiedzieć, kiedy dokładnie zostanie wprowadzona modyfikacja. Dopiero rezerwując bilet na konkretny termin kwietniowej podróży można było się zorientować, że pociąg zmienia kategorię a wraz z nią ceną miejscówki od 11 kwietnia. Brak stosownej, datowanej informacji o zmianie kategorii tego pociągu można uznać za dezinformację i nierzetelne podchodzenie do pasażera!Treść komunikatu: „Ponadto, od kwietnia pociąg „Ondraszek” relacji Bielsko Biała – Warszawa – Bielsko Biała zmieni kategorię z Expressu na Express InterCity. W związku ze zmianą kategorii pociąg będzie zestawiony z wysokiej klasy taboru, nowoczesnych, klimatyzowanych wagonów. Zmieni się cena miejscówki – z 12.50 zł na 16 zł”.Komunikat o zmianie nie tylko nie wskazał faktycznej daty zmiany kategorii, ale przede wszystkim zawiera nieprawdziwe informacje dotyczące „wysokiej klasy taboru”, bo takiego w EIC ONDRASZEK po prostu nie ma! I z tym właśnie związana jest moja skarga i zapytania w konkluzji skargi.Jako częsty pasażer tego pociągu, także trzykrotnie już po zmianie kategorii (12.04, 15.04, 16.04) stwierdzam, że zmiana kategorii, a co z tym się wiąże podwyżka ceny za rezerwację miejsca, polegała jedynie na zmianie nazwy kategorii i tabliczek kierunkowych. Pociąg jeździ cały czas w takim samym zestawieniu, który pozostawiał i pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie dotyczy to przedziałowych wagonów klasy drugiej, oznaczonych numerami sześć i siedem. Są to najstarsze ze zmodernizowanych wagonów, bez zamkniętego obiegu WC, bez wyświetlaczy cyfrowych, ze starym systemem nawiewu i oświetlenia, jak i regulacji tych parametrów. Wagony te są też niewyciszone.Bardzo często zwykłe Ex na tej trasie, jak Ex Beskidy czy ex Klimczok oferują lepsze jakościowo zestawienie. Nie zmienił się przy czas przejazdu. W pociągu EIC ONDRASZEK tym jest najtrudniej o prasę codzienną lub miesięcznik pokładowy „W PODRÓŻY”. W kwietniu nowy numer nie był dostępny w przedziałach EIC ONDRASZEK co najmniej do 15 kwietnia.PKP IC informuje pasażerów, że pociąg kategorii EIC „powstał dzięki połączeniu dwóch istniejących już marek: Express i InterCity w jedną kategorię pociągów o najwyższym standardzie. Dziś EIC to najszybsze i najbardziej komfortowe składy jeżdżące po polskich torach, obsługiwane przez najnowszy tabor (m.in. wagony z klimatyzacją, zamkniętym obiegiem wc). Wybrane pociągi EIC posiadają wagony klasy 1 z czteroosobowymi przedziałami menedżerskimi. Pasażerowie w cenie biletu otrzymują darmowy poczęstunek. W wagonach jest dystrybuowana bezpłatna prasa”.Wybierając podróż pociągiem tej kategorii i płacąc najwyższą z możliwych cenę za rezerwację miejsca mam prawo oczekiwać, że PKP IC gwarantuje mi najwyższy poziom obsługi, najlepszy tabor i wyraźny komfort podróży, bo dlatego wybieram połączenia EIC, płacąc za podróż konkretne pieniądze! A jak jest w wagonach klasy drugiej tego pociągu? Spróbujcie Państwo skorzystać z ubikacji bez zamkniętego obiegu w tym pociągu przy prędkości powyżej 100 km/h? Czym mam przysłonić okno, gdy poranne słońce bije mocno w szybę, skoro w przedziale nie ma ani zasłonek ani rolety? Czym oświetlić gazetę do czytania, jeśli światełka są niesprawne, a regulatory temperatury po prostu nie działają? Wagony tego typu nie są też odpowiednio wyciszone, stąd o komforcie podróży można spokojnie zapomnieć! Już nie wspomnę, że wagony te (zwłaszcza wyjeżdżające po południu z Warszawy) są często źle sprzątane, a okna więcej niż brudne! Czy tak ma wyglądać kwalifikowany skład Express InterCity o rzekomym największym komforcie podróży?Nie może być tak, że zmiana kategorii pociągu, to jedynie zmiana tabliczek kierunkowych! W takim przypadku jest to niczym innym jak wyłudzaniem pieniędzy od pasażerów za jakość, której nie ma! Jest to też sztuczne utrzymywanie liczby 10-11 połączeń krajowych, które PKP OC próbuje obsługiwać w jakości EIC, a na które to połączenia, jak wnioskuję po prostu brak taboru!