Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Aquael ZOO
Treść opinii: Wizyta w testowanym sklepie zoologicznym Aquael ZOO odbyła się w Centrum Handlowym Auchan Modlińska w Warszawie przy ul. Modlińskiej 8 Po przybyciu na miejsce wizytowanego punktu- zwróciłem uwagę na otoczenie , czystość i porządek wokół sklepu oraz ogólne wrażenie jakie stwarzał sklep. Nie było żadnych negatywnych odczuć oraz obiekcji, które by zniechęcały do wejścia do sklepu i skorzystania z jego oferty . Nie zauważyłem jakiegokolwiek nieporządku i bałaganu na zewnątrz punktu oraz oznak zaśmiecenia lub nieczystości na podłodze oraz szklanych powierzchniach , jak też nieprzyjemnego zapachu, który by odstraszał i zniechęcał do wejście do sklepu. Zauważyłem również plakat zachęcający do skorzystanie z oferty nabycia kalendarza , którego część środków z zakupu przeznaczone by były na wspomaganie zwierząt w wybranych schroniskach. Po weryfikacji zewnętrznej udałem się do wnętrza badanego punktu. W chwili przekroczenia "progu" sklepu, zostałem przywitany przez jednego z pracowników(mężczyzna) słowami- "Dzień Dobry", który stał przy punkcie kasowym wraz z drugą osobą (kobieta) za ladą . Również się przywitałem i rozpocząłem "podróż" po półkach sklepowych w celu zorientowanie się w ofercie i produktach serwowanych przez niniejszy lokal. Szczególną uwagę skupiałem na produktach przeznaczonych dla kotów-ich rozmieszczenie, rozkład oraz dostępność i widoczność cen. Nie było problemu ze znalezieniem stanowisk, na których znajdowały się produkty i towary mnie interesujące. Towary były uporządkowane i nie porozrzucane. Na większości produktów były ponaklejane ceny lub bezpośrednio na półkach pod produktami . W międzyczasie weryfikowałem również terminy przydatności do spożycia wybranych produktów oraz szukałem informacji na temat zastosowań. Czas jaki spędziłem na analizowaniu produktów wyniósł około 5 minut, więc po tym czasie oczekiwałem zainteresowania ze strony pracowników w celach doradzenie lub zapytania mnie, czy mogą mi w czymś pomóc lub doradzić. Niestety ze strony pracowników takiej inicjatywy nie było – pomimo tego, że w sklepie nie przebywało zbyt wielu klientów . W związku z powyższym postanowiłem poradzić się bezpośrednio u pracowników w kwestii wyboru i ewentualnego zakupu interesujących mnie produktów. Podszedłem do pracownika ubranego w firmowy – czarny T-shirt z logo Aguael z prośbą o informacje nt produktów dla kotów. Mężczyzna zajęty rozmową telefoniczną ( prawdopodobnie służbową?) – poprosił mnie żebym podszedł do koleżanki znajdującej się za ladą kasową. Udałem się w jej kierunku i w kilku słowach opowiedziałem jej jakie mnie interesują produkty i dla jakiego zwierzęcia. Pani – (ubrana w standardowy strój – nie wyglądał na służbowy, nie zauważyłem również plakietki z imieniem) – po zadaniu pytań dotyczących produktów przeznaczonych dla kota np. żwirku , określiła że najlepszym rozwiązaniem jest tzw, żwirek ebonitowy. Po zadaniu przeze mnie dodatkowego pytania – o co chodzi z tym żwirkiem” – osoba obsługująca, wyjaśniła mi jak działa ten rodzaj żwirku i jakie są zalety . W przypadku pozostałych pytań, dotyczących np. karmy lub kojców Pani wskazała mi półki i miejsca w sklepie, w których mogę sobie wybrać odpowiedni zarówno cenowo jak i pojemnościowo towar, dopasowany do moich indywidualnych potrzeb. Po podejściu do tych stanowisk dołączył do mnie drugi pracownik, - mężczyzna w czarnym T-shircie , który zapytał czy coś ma podać. Zapytałem się ponownie o rodzaj karmy, którą by zaproponował dla kota tzn. czy sucha karma czy mokra , stwierdził że zależy to już od indywidualnych potrzeb kupującego oraz samego zwierzątka, który zaakceptuje pokarm lub nie ? Podał mi kilka rodzajów karm wraz z cenami oraz składem. Następnie zapytałem o zabawki dla kota oraz kojce i tu wskazał mi ponownie tylko miejsce gdzie te produkty się znajdują. Zapytałem się jeszcze o dostępność wymienionych produktów, na co otrzymałem odpowiedź, że praktycznie nie ma problemów z dostępnością i są właściwie cały czas w ofercie sklepu. W tym momencie podziękowałem za pomoc – pożegnaliśmy się obopólnie słowami – „Do widzenia” i po ponad 15 minutowej wizycie w sklepie opuściłem sklep. Ogólnie wizytę oceniam – dobrze, chociaż uważam, że ze strony pracowników powinno być większe zaangażowanie w oferowanie produktów sklepowych oraz powinna być co najmniej jeszcze jedna osoba do obsługi, która byłaby pomocna w sytuacjach, kiedy jedna z osób zajmuję się przyjmowaniem płatności a druga np. udziela informacji klientom. Dwie pracujące osoby w czasie kiedy odwiedzałem placówkę , uważam za zbyt małą ilość pracowników.