Opinia użytkownika: Poziomka
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Market ten zawsze kojarzył mi się z elegancją, czystością i uprzejmością personelu. Jednak moja ostatnia wizyta w tym sklepie zupełnie nie przypominała tych poprzednich. Co do czystości i porządku na terenie sklepu nie mam żadnych zastrzeżeń, gdyż wszędzie było jak zwykle elegancko i schludnie. Po wejściu do sklepu od razu udałam się na dział z wędlinami, gdzie spędziłam około 10 minut stojąc w kolejce. Obsługę prowadziły dwie ekspedientki, które strasznie wolno wykonywały wszystkie czynności. Kiedy skończyły obsługiwać klientów stojących w kolejce przede mną zupełnie nie zwróciły uwagi, że czekam w kolejce tylko zajęły się rozmową ze sobą. Potem się nagle rozeszły w dwie różne strony, a ja tak stałam i czekałam aż któraś łaskawie mnie obsłuży. Po kilku chwilach jedna z ekspedientek wróciła i zapytała co mi podać. Usiłowała być miła, ale było to raczej sztuczne zachowanie niż prawdziwa życzliwość z jej strony. Zignorowałam jej nieuprzejme zachowanie i poprosiłam o zapakowanie wcześniej upatrzonych wędlin. Stojąc tak w kolejce zauważyłam, że wędliny w tym markecie są wyjątkowo drogie. Niektóre zwykłe wędliny, trochę owędzone kosztowały niemal 35 zł/kg. Nie mówiąc już o szynce, której cena sięgała również pułapu 30 zł. Zauważyłam, że obsługująca mnie ekspedientka wcale nie zna oferty wędlin, ani ich cen. Co chwila sprawdzała cenę i nazwę na plakietce, co dodatkowo wydłużało czas obsługi. W końcu zapakował mi wędlinę i w bardzo miły sposób podziękowała. Aż mnie to zdziwiło takie nagłe uprzejme zachowanie. Kiedy udałam się do kasy znów musiałam odstać swoje, bo były czynne tylko dwie kasy, a klientów było mnóstwo. W dodatku kasjerka mnie obsługująca miała chyba jakiś zły dzień, bo siedziała za kasą taka skrzywiona, że aż nie chciało się patrzeć. Nie usłyszałam od niej też ani jednego słowa grzecznościowego, typu dziękuję czy proszę. Obsługę też rzecz jasna prowadziła niezbyt szybko, tak na złość klientom. Jakby chciała się zemścić za to, że ktoś popsuł jej dzień.