Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Na większe zakupy przed świętem 1-go maja udałem się do Reduty. Sklep jest cały czas w przebudowie ale jest to coraz mniej uciążliwe. Przed wejściem zaopatrzyłem się w aktualną ulotkę (ze stojaka przed sklepem). Nie znalazłem tam co prawda żadnej interesującej mnie okazji ale natchnęła mnie ona na pewne zakupy. Posiadając czysty wózek udałem się na łowy. Najpierw wybrałem napoje. Mimo późnej godziny i tłumu klientów dział był bardzo dobrze zaopatrzony. Nie zauważyłem aby czegoś brakowało. Potem przyszła pora na warzywa i owoce. Tutaj też miłe zaskoczenie. Wybór był duży a towar wyglądał świeżo. Przy każdym artykule znajdowała się etykieta z ceną i nazwą. Częściowe braki w asortymencie zauważyłem dopiero na dziale nabiałowym. Dotyczyły one niektórych jogurtów, deserów i serków. Dzięki metryczkom wiedziałem co było a czego brakuje. Mimo tłoku i drobnego zamieszania kupiłem wszystko co chciałem. Kilka pomocnych informacji uzyskałem od osób wykładających towar, np kobiety w wieku około 28-30 lat i wzroście około 155cm. Pani miała krótkie ciemne włosy i zajmowała się układaniem serków w chłodziarce. W sklepie było czysto, alejki były drożne mimo stojących w niektórych miejscach palet czy koszy na rozerwane kartony. Aby zapłacić za towar stanąłem w ciągu kas zarządzanych komputerowo. W głośniku słychać było informację do której kasy podejść. Byłem 8 w kolejce ale czekałem tylko 2 minuty. Po podejściu do wskazanego stanowiska usłyszałem od kasjerki "dzień dobry". Pani miała około 25-27 lat, lekko kręcone, krótkie ciemne włosy i była uśmiechnięta. Może to było spowodowane tym, że miała kończyć pracę o 21:00 a może taka już jest? Ja w każdym razie czułem się przy kasie bardzo komfortowo, kasjerka skanowała szybko towar ale żaden klient mnie nie poganiał w pakowaniu towaru. Taśma na którą wykładałem towar była czysta. Po nabiciu ostatniego artykułu, pani podała końcową kwotę do zapłaty a po zapłaceniu miło mnie pożegnała mówiąc "do widzenia, życzę miłego weekendu". Dopiero po zapakowaniu wszystkich zakupów usłyszałem w głośniku informację, że "moja" kasa jest wolna. Polecam korzystanie z tego typu ciągu kasowego.