Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Samba
Treść opinii: Przy wejściu na salę sprzedaży stały koszyki. Były równo ustawione. Za jedną z kas leżały aktualne gazetki reklamowe. Kiedy weszłam, dwie kasy były czynne. Na półkach produkty były równo ustawione, przy nich były widoczne ceny. Na dziale z ciastkami nie było nikogo, ale postałam około minutę i przyszła pracownica, która zapytała, czy coś mi podać. Zważyła ciastka, które jej wskazałam. Przy nabieraniu miała założony na dłoń foliowy woreczek. Zachowywała się uprzejmie, była uśmiechnięta, przy podawaniu mi ciastek powiedziała "proszę" i zapytała, czy coś jeszcze. Stanęłam jako druga w kolejce do kasy. Do drugiej kasy również stały dwie osoby. Czekałam 2-3 minuty. Kasjerka powiedziała do mnie "dzień dobry", zeskanowała ceny i podała mi kwotę do zapłaty. Dała mi resztę oraz paragon. Na koniec obsługi powiedziała "dziękuję".