Opinia użytkownika: Izabella_36
Dotycząca firmy: Silver Dragon
Treść opinii: Z biegu trafiłam na tą restaurację. Powiem szczerze jeszcze nie próbowałam kuchni chińskiej, znam ją tylko z teorii. Otoczenie moim zdaniem jest w porządku - dużo miejsc siedzących, czyste stoliki i w miarę przystępne ceny. Zaraz po podejściu do lady czekałam około 3 minuty, aż mnie ktoś obsłuży... Wreszcie zjawił sie uśmiechnięty sprzedawca, który nie do końca chyba znał polski.. Zapytałam go czy mogę do zamówienia zamiast ryżu wziąć frytki, na co sprzedawca odpowiedział " nie rozumieć". Wreszcie powoli doszliśmy do porozumienia i faktycznie dostałam frytki. Obrzydził mnie widok dużej patelni elektyczniej na której leżała gigantyczna porcja zaschniętego makaronu i tłuszczy, którą dopiero jak ja się zjawiłam zaczęto podgrzewać!Jedzenie prawdę mówic cieżko stwierdzić samemu co jest na talerzu w menu, bo jest dużo rzeczy nie znanych i wyglądający tak samo, ale jestem odwazna i zamówiłam pierś z kurczaka w chrupiącej panierce, z otrębami, kiełkami i czymś, do tego frytki i wszystko z sosem. Po 10 minutach dostałam zamówienie zgodne ze zdjęciem i opisem, w sumie dobre, dosyć duża porcja, ale nie wiem czy pójdę tam drugi raz, bo widok starego makaronu pozostał w mej głowie. Kuchni nie było widać, tylko gigantyczna lada za nią jeszcze większa patelnia i małego radosnego sprzedawce. Wszystko wyglądało na czyste, ale co dzieje się w kuchni możemy sobie tylko wyobrazić.