Opinia użytkownika: Justyna_1074
Dotycząca firmy: Vectra
Treść opinii: Dnia 05 kwietnia w moim miejscu zamieszkania miało miejsce spotkanie z przedstawicielem handlowym VECTRA. O spotkanie z przedstawicielem poprosiłam telefonicznie 04 kwietnia. Zainteresowana byłam spotkaniem w związku z ulotką promocyjną, którą otrzymała moja znajoma do swojej skrzynki pocztowej w dniu 02 kwietnia br. Przedstawiciel przyjechał punktualnie na umówioną godzinę. Poproszony o udzielenie dokładnych informacji na temat promocji oferowanej na ulotce oświadczył, że promocja ta zakończyła się z dniem 31 marca. Zdziwiło mnie to ponieważ ulotka dostarczona była 02 kwietnia. Przedstawiciel zaproponował mi sprzedaż usług w nowej promocji, która miała rozpocząć się 10 kwietnia. Po przedstawieniu oferty zgodziłam się zakupić usługi w nowej promocji. Została spisana umowa na świadczenie usług. Umowa spisywana była na zupełnie inny adres niż miejsce spotkania. Przedstawiciel nie był zainteresowany czy w ogóle posiadam jakieś prawa aby zamówić na ten adres usługi. Tak więc kupiłam coś czego jeszcze nie było. Podczas konsultacji zauważyła, ze przedstawiciel handlowy korzysta z rzeczy firmy konkurencyjnej - długopis reklamowy oraz terminarz. Zwróciłam na to uwagę i powiedziałam o tym przedstawicielowi. W tym momencie ze strony przedstawiciela padło dużo słów krytyki pod adresem konkurencji. Przedstawiciel wspomniał, że wcześniej pracował dla konkurencji. Po wyjściu przedstawiciela długo rozmawialiśmy z domownikami na temat zawartej umowy. Doszliśmy do wniosku, że coś jest nie tak i najlepiej będzie jeśli tą umowę natychmiast rozwiążemy. Dnia 06 kwietnia udałam się do punku obsługi klienta firmy Vectra i poprosiłam o rozwiązanie umowy. Jako powód podałam nieprofesjonalne zachowanie przedstawiciela, który przyszedł do mnie reprezentując firmę Vectra z materiałami konkurencji, bardzo źle wyrażał się na temat konkurencji i w zasadzie sprzedał mi coś czego jeszcze rzeczywiście nie było. Wspomniałam również o promocji z ulotki, która niby zakończyła się 31 marca. W BOK Vectra pracownik twierdził, że promocja trwa nadal. Poproszono mnie o opowiedzenie jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem. Następnie bez mojej zgody doprowadzono do konfrontacji z przedstawicielem. Poczułam się urażona i że zarzuca mi się kłamstwo. Wtedy upewniłam się, że dobrze robię zrywając tą umowę. Z niesmakiem opuściłam BOK Vectra i nigdy więcej nie wrócę do tej firmy.