Opinia użytkownika: Poziomka
Dotycząca firmy: Piotr i Paweł
Treść opinii: Postanowiłam dostarczyć organizmowi trochę witamin i kupić kiszoną kapustę. W tym celu wybrałam się do najbliższego marketu, czyli Piotra i Pawła. Po wejściu do marketu zauważyłam, że jest niewielu klientów, a co za tym idzie, zapowiadają się spokojne zakupy bez przepychania się.Wszędzie było czysto i schludnie, produkty na półkach były ładnie i równo ustawione. Od razu skierowałam swoje kroki w kierunku stosika z warzywami, bo tam spodziewałam się znaleźć kapustę ukiszoną. I znalazłam ją w kilku rodzajach. Była dostępna w opakowaniu 50 dag, 1 kg oraz w beczce luzem. Miałam zamiar wybrać tę z beczki, ponieważ była stosunkowo niedroga ( 80 groszy za kg). Jedak kiedy otworzyłam beczkę moim oczom ukazały się odrobina kapusty na dnie i trochę wody. Beczka z pewnością nie była uzupełniania od kilku dni i w najbliższym czasie chyba nikt nie miała zamiaru tego robić. Zdecydowała się kupić kapustę pakowaną po 0,5 kg w cenie 1,29 zł za opakowanie. Wrzuciłam do koszyka jeszcze parę rzeczy i udałam się do jedynej otwartej kasy. Tam w kolejce spędziłam kilka dobrych minut, bo klientki przede mną miały wielką ochotę rozmowy z ekspedientką, a ona nie robiła nic, by szybko zakończyć te pogaduchy. Tylko stała i słuchała co panie mają jej do powiedzenia. Obsługująca mnie ekspedientka nie była zbyt pozytywnie nastawiona do klientów. Patrzyła się wszędzie, tylko nie na klienta i miała strasznie dziwny wyraz twarzy. Nie usłyszałam od niej ani jednego zwrotu grzecznościowego. Nawet nie próbowała być miła czy uśmiechnąć się. Po prostu była zobojętniała na klientów, których obsługiwała.