Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: LIDL
Treść opinii: W drodze z pracy do domu wstąpiłem po drobne zakupy do Lidl. Na parkingu było sporo wolnych miejsc a sam teren był posprzątany. Przed wejściem stały równo ustawione wózki dla klientów. Brak było śmieci a szyby były czyste i przejrzyste. Pierwsze na co się natknąłem to pieczywo. Było świeże ale wybór był bardzo ograniczony. Dla wygody klientów, wystawione były siatki i torebki papierowe. W koszach towar był bardzo dobrze wyeksponowany a przy każdym artykule była czytelna etykieta z ceną i nazwą. Dział owoców był trochę zaniedbany. Część towaru była pomieszana a części wręcz brakowało (np. winogrona). Miałem ochotę na banany ale były zielone. Pani z obsługi, mająca około 30 lat i około 160 cm wzrostu oraz ciemne, krótkie włosy, stwierdziła że po paru dniach będą żółte. Mimo to zrezygnowałem z zakupu. Dział z wędlinami paczkowanymi był dobrze zaopatrzony. Towar był ładnie wystawiony i dobrze oznaczony. Alejki między regałami były szerokie, przestronne i czyste. Na półkach nie zauważyłem braków w towarze. Dotyczyło to zarówno działu ze słodyczami jak i nabiału czy artykułów chemicznych. Przy kasie była kolejka. Stanąłem jako trzeci oczekujący klient. Otoczenie kasy było uporządkowane i zadbane. Taśma podawcza była czysta. Po około 5-7 minutach kasjerka ubrana w firmową koszulkę zaczęła podliczać moje zakupy. Pani w wieku około 30 lat, z dłuższymi ciemnymi włosami powitała mnie słowami "dzień dobry". Na końcu podała łączną kwotę do zapłaty a wydając resztę poinformowała ile jej jest. Odchodząc od kasy usłyszałem od kasjerki "do widzenia". Zakupy zrobiłem bez specjalnych emocji ale szybko i sprawnie mimo obecności wielu klientów. To także zasługa sześciu otwartych kas.