Opinia użytkownika: CiociaKlocia
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Obserwację przeprowadziłam jadąc z mężem na weekend do jego rodziców, byłam w 8 miesiącu ciąży. Po drodze znajduje się właśnie Real. Wjeżdżając na parking bardzo trudno było znaleźć wolne miejsce parkingowe. Niestety Real nie ma wydzielonych oddzielnych miejsc dla kobiet w ciąży i rodzin z dziećmi. Wzięliśmy wózek na zakupy, był czysty, czego niestety nie można było powiedzieć o boksie w którym stał. Dookoła leżały papierki, paragony. Przed wejściem do sklepu było czysto, tak samo jak w wejściu, szyby drzwi obrotowych miały odciski palców. Po wejściu na halę uderzyło w nas gorąco. Było bardzo dużo ludzi. W sklepie było dość ciasno. Na półkach miejscami panował nieład. Do stoiska z wędlinami była bardzo duża kolejka. Sklep posiada dość bogaty asortyment jednak ceny są dość wysokie. Po zapakowaniu koszyka wszystkim co potrzebujemy udaliśmy się do kasy i tu zaczął się koszmar, wszędzie ogromne kolejki. Postanowiłam skorzystać z kasy uprzywilejowanej, jednak nikt się tam nie przeją, że jestem w zaawansowanej ciąży, odniosłam wrażenie, że wszyscy odwracali głowę i udawali, że mnie nie widzą (co myło raczej trudne hehe), łącznie z kasjerką. Musieliśmy odstać swoje, przez co źle się poczułam, postanowiłam skorzystać z toalety. Skierowałam się w stronę toalet i zbliżając się do drzwi wejściowych toalety już było czuć ich ochydny odór. Po wejściu do środka musiałam zatykać nos. Panował straszny smród, było brudno. Odniosłam wrażenie, że nie była sprzątana od kilku dobrych miesięcy. Przy umywalce mył się i robił pranie jakiś bezdomny co jeszcze bardziej potęgowało smród! Gdyby nie fakt, że na prawdę musiałam, to wolałabym podjechać na pobliski CPN i tam skorzystać z wc.