Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Powoli zaczęła się robić wiosna więc i nastał czas na "działkowe" wyjazdy. Podjechałem do stacji benzynowej aby uzupełnić paliwo. Przy dystrybutorach stało jedno auto. Miejsce było czyste i zadbane. Przy każdym stanowisku były dwa pojemniki z płynem do mycia oraz szczotką na kiju i myjką. Płyny były czyste więc skorzystałem z okazji i umyłem szyby oraz reflektory. Odkurzacz i sprężarka, z których korzystali inni klienci stacji, były sprawne. Po zatankowaniu udałem się do kasy. Przed budynkiem wystawione były artykuły "na grill" (drewno, węgiel, ...). Po wejściu zauważyłem, że czynna jest jedna kasa. Ponieważ z klientów byłem tylko ja więc stanąłem jako pierwszy. Pani powitała mnie słowami "dzień dobry". Była to kobieta w wieku około 45 lat, wzroście około 160 cm. Miała krótkie włosy w kolorze jasnobrązowym. Do czerwonej koszulki miała przypięty identyfikator z imieniem M. (imię do mojej wiadomości). Po podaniu numeru dystrybutora spytany zostałem czy chcę paragon czy fakturę a następnie czy posiadam kartę Payback. Po zapłaceniu poinformowany zostałem o ilości dodanych punktów . Potem kasjerka pożegnała mnie słowami "do widzenie, zapraszam ponownie". Chowając portfel zauważyłem, że na regałach towar były poprawnie wystawiony. Artykuły stały równo, ceny i opis były czytelne. Prasa była aktualna i ładnie wystawiona. Podłoga i okolica kasy były czyste.