Opinia użytkownika: mysty_1
Dotycząca firmy: Kancelaria Notarialna Anna Michałek-Kobielusz
Treść opinii: 19 kwietnia byliśmy umówieni do Pani Notariusz w celu podpisania umowy przedwstępnej. Od momentu przybycia do kancelarii rzucił nam się w oczy brak organizacji. Kilka osób czekało w poczekalni, w której jest niewiele miejsca i jak wynikało z rozmowy nie wiedzieli czy mają czekać czy mogą wejść dalej do sekretariatu. Po wejściu do poczekalni nikt się nami nie zainteresował pomimo, iż sekretarka wiedziała o naszym przybyciu, ponieważ musiała otworzyć nam domofon. Na umówione spotkanie przybyliśmy punktualnie, ale musieliśmy czekać, ponieważ Pani Notariusz obsługiwała jeszcze poprzednich klientów. To niedopuszczalne – sugeruje jedynie ukierunkowanie na jak największą ilość aktów, a nie na jakość obsługi. Pani jest bardzo niezorganizowana – biega pomiędzy swoim biurkiem a recepcją, podnosi ton głosu, jest bardzo niemiła. Nie ma czasu wytłumaczyć fachowych stwierdzeń, których używa. Jeśli już zada się jej jakieś pytanie to odpowiada z wielką łaską, bo w moim odczuciu wychodzi z założenia, że wszyscy powinni to wiedzieć. Wygląd kancelarii też pozostawia wiele do życzenia. Na biurku panował chaos (tak jak i w obsłudze): mnóstwo dokumentów, filiżanki, wydruki, porozrzucane długopisy. Wygląd kancelarii moim zdaniem wymaga odświeżenia. Pani Notariusz rozmawiała z nami spiesząc się, bo jak się okazało czekali już kolejni klienci. Moim zdaniem wszystko wyglądało by inaczej, gdyby Pani notariusz nie była nastawiona na to aby „odbębnić” jak najwięcej klientów, aktów i zainkasować kolejną taksę. Jeśli nie przeszkadza Wam traktowanie „po łebkach” jak na linii produkcyjnej to polecam, bo jest tania.