Opinia użytkownika: Monika_1999
Dotycząca firmy: T-Mobile
Treść opinii: To co spotkało mnie w tym sklepie, przechodzi ludzkie pojęcie. Zacznę od początku. Podjęłam dość spontaniczną decyzję o zakupie telefonu w ofercie mix. Nie sprawdziłam wcześniej oferty w internecie, ponieważ stwierdziłam, że wszystkiego dowiem się w punkcie. Tak więc udałam się do centrum handlowego z zamiarem odwiedzenia salonu T-mobile, co też zrobiłam. Na wejściu powitał mnie idealny porządek i czystość oraz bardzo miły, wręcz zbyt miły, pan. Ale niestety całe to wrażenie było przykrywką. Wytłumaczyłam, że chciałabym zawrzeć umowę w ofercie MIX, z telefonem. Pan przedstawił mi możliwe oferty i telefony. Wszystkjo wydawało się w porządku i zdecydowałam się na mix za 20 zł miesięcznie na okres 3 lat. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało(tak zostałam pinformowana). Dostałam do przeczytania długą umowę, oczywiście drobnym druczkiem. Nie padło tam słowo ani "na kartę" ani "abonament" ani "mix". Padła jedynie nazwa "rodzina 20", a jak wcześniej pisałam, nie byłam zaznajomiona z innych źródeł z ofertą t-mobile. Skontrolowałam datę, kwote, wszystko się zgadzało, więc podpisałam. Dodam, że do podpisania umowy wystarczyła tylko legitymacja studencka, żadnego zaświadczenia o zarobkach ani nic. Wyszłam z salonu zadowolona. Problem jednak pojawił się w domu. Chciałam sprawdzić stan konta, okazało się to niemożliwe. Postanowiłam więc zalogować się na stronie internetowej, co również okazało się niemożliwe w zakładce MIX. Spróbowałam się zalogować więc w zakładce ABONAMENT. I udało się. Wszystko stało się jasne. Poszłam po umowę na mix, dostałam umowę na abonament, a jako niezbyt znający się na telefonii klient podpisałam ją. Ale postanowiłam, że tak tego nie zostawię. Poszłam sięc do salonu na drugi dzień. Spotkałam tego smaego przedstawiciela i opisałam mu co zaszło. Oczywiście wszystkiego się wyparł twierdząc, że sama od poczatku mówiłam, że chcę umowę na abonament. A nie użyłam poprzedniego dnia tego słowa ani razu. Stwierdziłam, że skoro i tak z nim nie "wygramm", bo przeciez nie miałam tej rozmowy nagranej, że zapytam chociaż czy jest możliwość zamiany umowy z abonamentu na mix. Powiedział, że nie. Jednak byłam uparta i w końcu zaczął gdzieś wydzwaniać. Jednak w efekcie spędziłam tam prawie godzinę i wyszłam z kwitkiem. Nigdy jeszcze nie zostałam tak oszukana. Gdyby jeszcze chociaż to, co oferuje mi umowa na abonament było korzystne - ale nie, niestety nie daje mi to zbyt wielu przywilejów. Zdecydowanie nie polecam tego salonu.