Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: House
Treść opinii: W witrynie sklepu wisiała informacja o przecenie. W środku było 10-15 klientów i 3 sprzedawców. Sprzedawcy posiadali identyfikatory, wiszące na smyczach. Część ubrań była objęta promocją, ale aby znaleźć te ubrania, należało oglądać metki z cenami, na których podana była "stara" i "nowa" cena. Zobaczyłam tylko dwa plakaty z informacją o promocji, a powinno być więcej takich oznaczeń. Wieszaki stały bardzo blisko siebie i minięcie drugiej osoby było za każdym razem problematyczne. W trakcie moich poprzednich wizyt w sklepie, przy przymierzalniach stał ktoś z obsługi, sprawdzając, ile rzeczy bierze się do mierzenia, ale dziś nikogo nie zauważyłam. Większość przymierzalni była wolna. W środku było czysto, na lustrze nie było plam, do dyspozycji miałam aż cztery haczyki na ubrania. Wielkość przymierzalni zapewniała swobodę ruchów, nie była za mała. Kiedy wyszłam z przymierzalni, pojawił się pracownik, ale nie zwrócił na mnie uwagi. Za ladą było 2 pracowników - jeden obsługiwał kasę, a drugi rozpakowywał ubrania z folii i układał na ladzie. Byłam druga w kolejce i czekałam około 3-4 minuty. Kasjer nie przywitał mnie, ani nie pożegnał, powiedział tylko kwotę do zapłaty, zapakował ubranie do firmowej torby i dał mi paragon.