Opinia użytkownika: Ja_9
Dotycząca firmy: Dr.Max
Treść opinii: Wchodząc do apteki zauważyłem, że nie jest ona przystosowane dla niepełnosprawnych, bo nie ma żadnego podjazdu, za to są schody – jeden na zewnątrz i jeden wewnątrz. Po wejściu do apteki ustawiłem się w kolejce, w której przede mną stały dwie osoby. Obsługą klientów zajmowała się jedna pracownica, a druga coś wynosiła z zaplecza, sprawdzała w komputerze, itp. Obydwie panie ubrane były w białe, firmowe fartuchy, nie posiadały natomiast identyfikatorów. Stojąc w kolejce zauważyłem wyeksponowane plakaty, dostępne były także reklamy, ulotki, gazetki. Towar na pułkach poukładany był równo, bez widocznych pustych miejsc. Wszędzie panował porządek i było czysto. Klienci stojący przede mną obsłużeni zostali bardzo szybko i wtedy pracownica apteki zwróciła się do mnie słowem „słucham”. Poprosiłem wówczas o wskazanie jakiegoś skutecznego leku na przeziębienie. Obsługująca mnie pani wymieniła trzy leki informując zarazem, że są dostępne w saszetkach oraz w tabletkach. Stwierdziła także, że wskazane byłoby zażywanie wapna oraz witaminy C lub rutinoscorbinu. Pani była dość oszczędna w słowach, nie zadawała pytań, udzielała zwięzłych odpowiedzi na moje pytania. Również o cenę i ilość tabletek w poszczególnych opakowaniach musiałem się dopytywać. Zakupione leki sprzedawczyni wraz z paragonem włożyła do reklamówki. Na zakończenie podziękowała mi za dokonanie zakupu. Nie usłyszałem natomiast słowa pożegnania, ani zaproszenia do kolejnej wizyty.