Opinia użytkownika: Titkos
Dotycząca firmy: JYSK
Treść opinii: Wybrałem się do sklepu Jysk w celu wybrania kołdry na okres letni. Wszedłem do sklepu. Spojrzał na mnie przelotnie zajety skręcaniem stołu kasjer. Obszedłem sklep dookoła w poszukiwaniu pracownika, który mógłby mi udzielić pomocy przy zakupie. W sklepie panuje bałagan, podłoga pełna strzępów papieru, drobnych smieci. Na wyrażna moją prosbe pojawił się pracownik. Gdy wyjawiłem cel mojej wizyty zaproponował mi z pośród dużego asortymentu kołder tylko jedną jedyną będącą aktualnie w promocji. Pozostałe asortymenty nie interesowały sprzedawce pomimo mojego naprowadzania na inne rodzaje kołder. Zostałem obsłużony jak intruz, któremu nagle zachciało się kupić coś innego niż to co chce sprzedać sprzedawca. Również wiedza na temat proponowanego towaru była bardzo mierna. Pracownik oprócz tego ze jest promocyjna cena, kołdra jest miekka i lekka nic innego nie był w stanie mi powiedzieć. Wydawało mi się ze w tak rozrekramowanej firmie standard obsługi powinien stać na wyższym poziomie.