Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Cayman
Treść opinii: Kiedy weszłam do sklepu, za ladą stała sprzedawczyni, która powitała mnie, mówiąc "dzień dobry". Ubrania były rozwieszone na licznych wieszakach, ustawionych wzdłuż ścian oraz na środku sklepu. Ubrania były równo rozwieszone, niepogniecione, nic nie leżało na podłodze. Do nich przyczepione były metki z cenami. Podłoga była bez plam, tak samo jak szyby przy wejściu. W sklepie było słychać muzykę, ale niezbyt głośną. Rozglądałam się po sklepie około 3-4 minuty, kiedy sprzedawczyni podeszła i zapytała, czy może mi w czymś pomóc. Kiedy powiedziałam, że na razie tylko się rozglądam,stanęła w pobliżu, ale powiedziała jeszcze, że w sklepie jest teraz promocja na paski oraz szale. Rozejrzałam się jeszcze przez parę minut i wyszłam. Pracownica odpowiedziała na moje "do widzenia".