Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Cholewiński. Galanteria Skórzana.
Treść opinii: Nie wybrałem torby w "Apeks" więc udałem się do "Cholewińskiego". Już na progu usłyszałem "dzień dobry". Pomyślałem "O tutaj pewnie kupię". Powitała mnie pani o wzroście około 160 cm, wyglądająca na około 25 lat i mająca długie, jasne włosy upięte w kucyk. Po chwili zapytała czy może mi w czymś pomóc. Powiedziałem, że szukam dla siebie torby. Ekspedientka poinformowała mnie, że w ofercie firma ma tylko teczki. Nie zaproponowała obejrzenia ich, nie spytała o nic więcej. Sam zacząłem oglądać towar. Znalazłem parę ciekawych produktów ale pani się już mną nie interesowała. Trudno, a zapowiadało się bardzo pozytywnie. Znowu nic nie kupiłem, nic się nie dowiedziałem i nic mi nie doradzono. Szkoda bo towary były ładnie wystawione i było ich sporo. Wychodząc powiedziałem "do widzenia". Pani odpowiedziała mi tak samo ale patrzyła już w swoją gazetkę a nie na mnie. Nie wiem zatem czy odpowiedź była dla mnie czy dla gazety. Może coś we mnie jest takiego, że nie wyglądam na kogoś kto powinien mieć torbę a może to fatum "13-piątek"? Spróbuję innego dnia w innym miejscu.