Opinia użytkownika: Sławomir_328
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: 12.04.2012 udałem się do Tesco. Już przy wjeździe można zauważyć, że jest mało miejsc parkingowych. Z boku sklepu jest tylko 9 miejsc parkingowych, oraz z tyłu ok 20. Wychodząc z samochodu witają nas grupki dwu-trzy osobowe amatorów tanich trunków zakupionych w markecie,nic nie robiąc sobie z zakazu spożywania alkoholu w miejscu publicznym, w obrębie sklepu.Widocznie jest to przyzwolenie ochrony, ponieważ Panowie nie zwracają uwagi, pomimo, że ci koneserzy stoją na wprost wejścia do sklepu. Wokół sklepu panuje bałagan. Porozrzucane butelki i puszki po piwie.Zauważyłem,że kiedy pada deszcz małe grupki tworzą dużą grupę wchodzą pod wiatę gdzie znajdują się wózki i tam dalej raczą się tanimi trunkami kupionymi w Tesco. W sklepie ogólnie nie miałem zastrzeżeń, poza jednym małym szczegółem. Pani która na co dzień pracuje na kasie brudnym mopem myła podłogę w godzinach kiedy w sklepie było sporo klientów. Nie wyglądało to dość estetycznie, nie wspomnę , że na mokrej powierzchni łatwo jest się pośliznąć. Uważam, że czynności porządkowy powinny być wykonywane po zamknięciu sklepu. Ostatnia rzecz na którą zwróciłem uwagę , to zapłata przy kasie. Większość klientów za zakupy płaci kartą. W Tesco płatność potwierdza się podpisem na wydruku z polcardu, zauważyłem, że żadna z kasjerek nie weryfikuje podpisu z wydruku z podpisem na karcie, na dodatek nie trzeba wcale mieć podpisaną kartę. Zapytałem Panią kasjerkę dlaczego podpisuję transakcję, skoro wszystkie płatności kartą zatwierdzam pinem, odpowiedziała, że w Tesco wszystkie płatności kartą są potwierdzane podpisem, nawet wtedy kiedy karta jest nie podpisana.