Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: merlin.pl
Treść opinii: Jak stracić klienta który od wielu lat(2006) rok regularnie dokonywał mniejszych i większych zakupów na merlin.plOkazuje się iż dla sklepu merlin.pl nie stanowi to najmniejszego problemu.Zupełnie przez przypadek doczytałam się w regulaminie programu pod nazwą Klub merlina że 6.1 Jeśli w ciągu ostatnich 180 dni Członek Klubu wydał w Merlin.pl 1000 zł, przysługuje mu rabat w wysokości 5% na kolejne zakupy w Merlin.pl (z wyłączeniem działu elektronika). Rabat naliczany jest automatycznie na podstawie historii zakupów Członka Klubu z ostatnich 180 dni.Członek Klubu, raz do roku, w każdą rocznicę swoich pierwszych zakupów w Merlin.pl otrzymuje rabat w wysokości 10% na jednorazowe zakupy. (§ 6. ZASADY PROGRAMU KLUB MERLINA)Sęk w tym że nigdy rocznicowego rabatu nie dostałam.Choć zamówienia składałam nie było upustu i nie było też żadnej o nim informacji przesłanej na mój adres e mailowy .Próby wyjaśnienia tej kwestii poprzez kontakt telefoniczny i elektroniczny spełzły na niczym.Lakoniczne odpowiedzi reprezentantów firmy: Szanowna Pani,Dziękujemy za nadesłany mail.Informujemy ze w rocznice swoich pierwszych zakupów na początku miesiąca otrzymuje wiadomość mail informująca o rabacie jubileuszowym który wynosi 10%- nie dotyczy działu elektronika.Rabat obowiązuje do jednego zamówienia z jednego wybranego koszyka. Zamówienie należy złożyć w ciągu 30 dni od otrzymania wiadomości. Rabaty nie łącza się.Wszelkie dokładne informacje znajdują sie w otrzymanym mailu.I Kolejna wiadomość na moje zapytanie Szanowna Pani,Dziękujemy za nadesłaną wiadomość.Miesiąc, w którym obowiązuje Panią rabat jubileuszowy to maj. Mail informujący o rabacie jest wysyłany automatycznie.Prosimy o sprawdzenie, czy nie trafiają One do spam.Nic do sprawy nie wnoszące.Żadnych majowych @ nie otrzymałam z informacją o nieszczęsnym rabacie, do spamu nic na 200% nie trafiło.Sprawy jak nie wyjaśniłam tak nie wyjaśniłam do dziś. Jednakże ta sytuacja skutecznie zniechęciła mnie do tego by dalej tam kupować.Działała kwestia przywiązania.Ceny i asortyment też mi pasowały.Ale takie nabijanie mnie w butelkę sprawiło że już nigdy więcej.Są inne księgarnie, inne sklepy.Mają ofertę która też mnie zadawala i ceny które akceptuję.I choć czasem muszę poszukać w kilku by trafić w temat mnie interesujący i kupować na raty bo wszystkiego nie mam w jednym miejscu to zniosę te nie dogodności.Firmie która nie wywiązuje się z zobowiązań wobec klienta notabene które sama ustala , która go lekceważy na pewno już nie będzie miała w mojej osobie klienta.Mówię kategoryczne veto dla tego typu praktyk.Nie uczciwa polityka i brak chęci do wyjaśnienia spornych i nie jasnych kwestii.Merlin.pl stał się dla mnie miejscem które w mojej świadomości nie istnieje.Tyle w temacie.