Opinia użytkownika: Krzysztof_1186
Dotycząca firmy: Astor
Treść opinii: Byłem na spacerze z moją córką i przechodziłem obok drogerii Astor, więc postanowiłem wstąpić. Przed samym sklepem było czysto, szyby i drzwi wejściowe lśniące. Na drzwiach wejściowych widniały godziny otwarcia, a na oknach prezentowane były aktualne oferty specjalne drogerii Astor. Po wejściu do sklepu, pomimo przechodzenia obok dwóch pracownic sklepu, nikt mnie nie przywitał. Podłogi w sklepie były czyste, a w całym sklepie generalnie panował ład i porządek. Jest to bardzo mała placówka, więc poruszanie po się po sklepie jest nieco utrudnione, zwłaszcza dla mnie gdyż byłem z wózkiem. Będąc tylko z wózkiem, nie potrafiłem zakręcić do drugiej alejki. Dobrze, że nie było więcej klientów, gdyż byłby problem z minięciem się. Asortymentu całe mnóstwo, który upchnięty jest w każdą wolną szczelinę na regałach. Mnogość asortymentu na tak małej powierzchni powoduje, że człowiek ma problem z wyborem dobrego produktu. Duża część asortymentu nie mieszcząca się na półkach, stoi na podłodze tuż przy regałach. Stanowi to dodatkową trudność w poruszaniu się po sklepie. Natomiast przyznać trzeba, że często można to spotkać się bardzo dobrymi promocjami, które są dobrze wyeksponowane. Wybrałem więc dla żony balsam do ciała w super cenie 11,99 zł w 250 ml butelce firmy Dove. Udałem się więc do kasy. Po podejściu do kasy ponownie powiedziałem dzień dobry, a kasjerka miała problem z odpowiednią reakcją. Ubrana była w prywatne rzeczy, bez identyfikatora, tak jak druga z pracownic. Po szybkim zeskanowaniu dwóch produktów podała kwotę do zapłaty i zapakowała je w darmową reklamówkę foliową Astor. Po wszystkim się pożegnałem słowami dziękuje i do widzenia, a w odpowiedzi usłyszałem to samo.