Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: Real
Treść opinii: Zakupy w hipermarkecie są czymś czego każdy wolałby uniknąć w czasie przedświątecznym, ale niestety nie zawsze się da. Wchodząc na salę sprzedaży dało się zauważyć, że personel, a konkretnie ochrona ma problem z wyłączenie uruchomionego alarmu na dziale z multimediami. Po dłuższej chwili jednak udało się przywrócić spokój na sali. Przy tak dużym ruchu jak dziś niestety ciężko było uświadczyć więcej osób z personelu widocznych na sali sprzedaży. Najgorzej sytuacja wyglądała przy stanowisku z wagami na dziale warzywa-owoce, przy których panowały ogromne kolejki, oraz co chwila w którejś kończyła się taśma do kodów. O tym, że panował tam nieład i bałagan też wspomnę bo niektóre warzywa nadawały się tylko do wyrzucenia, np. ogórki zafoliowane, które były zgniłe. W przejściach stały palety załadowane wytłaczankami z jajkami. Jak najszybciej odszukałam potrzebne artykuły i udałam się do kasy, aby uniknąć stania w długich kolejkach. Obsługa przy kasie do której stałam w kolejce była bardzo sprawna. Kasjer, młody mężczyzna o imieniu Kamil bardzo dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków. Na pytanie o kartę na punkty odpowiedziałam, że nie posiadam, kasjer wtedy natychmiast podał jedną spod kasy, aby zdecydować na spokojnie czy chce się zbierając na nią punkty czy nie tłumacząc zasady jej użytkowania w czasie gdy pakowałam zakupy do reklamówki.